36 replies to this topic

[Jedi87]

Poczytałem trochę wątek na anglojęzycznym forum odnośnie tego widoku i nie rozumiem o co ten cały płacz i flame? Widok uważam za fajny bajer ale pograłem trochę i uznałem , że w samej walce jest bezużyteczny, a sama koncepcja drona wylatującego za mecha by zobaczyć teren walki z lepszej perspektywy uważam za całkiem dobry.
Zakładam temat bo ciekawi mnie zdanie rodaków no i może trochę uda ożywić mi się to nasze ciche forum

[The Prince of Insufficient Light]

Kamera nad i za mechem znacznie zwiększa widoczność, a tym samym bardzo ogranicza wagę wszelkich osłon (czyli też taktyk opartych na sprytnym ukrywaniu się i kluczeniu). Dodatkowo pozwala obejrzeć sobie pole za przeszkodą i za rogiem bez żadnego ryzyka, co wcześniej wymagało wystrzelenia drony UAV lub wyjścia na potencjalny strzał. W obecnej postaci gra przestaje być trudnym symulatorem, jaki obiecywano ludziom, którzy kupili pakiet Founder.

[moochaPL]

Jestem zdecydowanie na nie Panowie.

Korzystać na pewno nie zamierzam i nie będę.
Ale tu właśnie rozchodzi się o te "pole za przeszkodą", o którym napisałeś Prince.
Wkurza mnie świadomość, że od teraz tylko pozornie toczę z kimś równorzędny pojedynek.

Załóżmy, że na scenie zostało nas już tylko dwóch, a do tego, aby posłać się nawzajem do piachu, każdemu brakuje jedynie jednego celnego strzału wymierzonego w przeciwnika. Nikt nie chce oczywiście zginąć pierwszy, bo wtedy nici z wszech ogólnego splendoru i chwały należnych od całego swojego teamu za wygraną bitwę. I tak obaj kryjemy się za rogami budynków River City... Minuty mijają, a zabawa w kotka i myszkę zaczyna się niemiłosiernie przedłużać, mimo to jednocześnie trzymając w napięciu i nas - pilotów i całą obserwującą ten teatr, już wyłącznie z boku, gawiedź. I te napięcie by rosło, gdyby nie fakt, że nagle poczułem się mocno zniecierpliwiony i postanowiłem na krótką chwilę wyskoczyć z kokpitu swojego jennera i sprawdzić, nie ponosząc żadnego ryzyka, a jednocześnie nie zdradzając swojej pozycji, gdzie do cholery jesteś. I dobrze, powiem Ci zrobiłem, bo o mały włos byś mnie przechytrzył i to na dodatek w uczciwy sposób!
A tak leżysz tu sobie teraz, a Twój mech śmierdzi już wyłącznie spalenizną...
Ot i Cię pokonałem!

[Jedi87]

hmm z tym nie zdradzaniem pozycji mozna troche polemizowac ponad twoim mechem "fryka" sobie migajacy czerwonym swiatelkiem dron. Poza tym o ile dobrze pamietam w poprzednich MechWarriorach widok tpp byl i nikt jakos nie marudzil, recenzenci nie wytykali ze tpp odbiera przyjemność gry a grając przez sieć nie odczuwałem dyskomfortu z tego powodu. Widok nie jest obowiązkowy, każdy może go użyć by podejrzeć co jest grane za budynkiem czy skałą, a bedąc na tyle blisko by się spotkać za rogiem to i tak wykrywamy się sensorami.

[Kmieciu]

Mechwarrior 2 i 3 to były gry dla jednego gracza z możliwością gry w multi. W tamtych czasach, gdy nie było jeszcze powszechnego internetu szerokopasmowego w necie grało się niewiele i to czy widok z trzeciej osoby daje przewagę czy nie, nie miało znaczenia.
Mechwarrior 4 również był grą głównie single player, jednak z rozbudowanym trybem multiplayer. Nie będę wnikał, jak daleko ta gra odeszła od battletecha, ale twórcy wiedzieli że tryb TPP może dawać przewagę i dodali możliwość zablokowania go. Czyli mogłeś postawić serwer gry z wymuszonym FPP.
W MWO twórcy obiecali taką opcję, ale się z niej wycofali. Miała być możliwość gry bez możliwości włączenia TPP. Właśnie to tak wszystkich wkurza.
Teraz każdy komu zależy na wygranej musi nauczyć się korzystać z zalet tego trybu. Odpowiednio ustawić FOV, aby pokazywał jak najwięcej, nauczyć się gdzie na mapach chowają się zwykle zwiadowcy, tak aby nie było widać UAV a samemu śledzić ruchy wroga. A wszyscy mogą śledzić ruchy wroga samemu nie wystawiając się na ostrzał, to gra staje się przykrą wojną pozycyjną.

[Modo44]

Kmieciu, on 21 August 2013 - 11:10 PM, said:

A wszyscy mogą śledzić ruchy wroga samemu nie wystawiając się na ostrzał, to gra staje się przykrą wojną pozycyjną.

Kto nie wie, o czym Kmieciu mówi, niech sobie obejrzy turniejowe mecze World of Tanks.

[Jedi87]

No akurat WoT tutaj nie pasuje z tego względu ,że tam skuteczny kamuflarz powoduje po prostu niewidzialność nawet w otwartym polu, więc teoretycznie można zajrzeć za róg i nic tam nie widzieć a po wyjechaniu otrzymać bombke od gościa który tam stał i miał skuteczne kamo. W MWO mech w otwartym polu jest widoczny z 10KM. Poza tym odnośnie ukrywania się: kto tak na prawde używa opcji "shut down" by nie zostać wykrytym przez wroga? Czy tpp czy fps i tak sensory wykrywaja aktywnego mecha. W związku z tym i tak wiemy ,że za winklem siedzi wróg a po paru sekundach wiemy nawet jakim mechem i w jakim stanie.

Edited by Jedi87, 22 August 2013 - 01:17 AM.

[Modo44]

Podam przykłady, bo widzę brak zrozumienia. Obie rzeczy są banalnie proste do wykonania i z pewnością staną się konieczne na wyższych poziomach gry:

1. Mały mech stojący za winklem/górką jest niewidoczny dla sensorów, bo do zaznaczenia na mapie konieczna jest widoczność. Nawet Seismic go nie pokaże, dopóki gość będzie nieruchomy. Tymczasem zwiadowca patrzy sobie na przedpole i opisuje swojemu zespołowi, gdzie idzie twój zespół -- bez żadnego ryzyka, bo nic w niego nie strzeli ani nic go nie pokaże jako celu na mapie. Oni wiedzą, gdzie jest cały zespół, wy widzicie co najwyżej jedną dronę.

2. Podchodzę do krawędzi wulkanu. Naciskam F4 i bez ryzyka ostrzału oglądam sobie, gdzie stoją cele. Naciskam F4, podchodzę pod górkę i z wyprzedzeniem wiem, gdzie celować. To jest dodatkowa sekunda na rozejrzenie się, która kiedyś pozwoliłaby wrogom skutecznie strzelić we mnie. Obecnie nie zdążą, bo zanim wycelują, ja oddam salwę i się cofnę.

Edited by Modo44, 22 August 2013 - 01:33 AM.

[Jedi87]

Ok rozumiem. Zauważyłem ,że wiele osób odnosi się także do tego iż gra miała być symulatorem, wiec realizm itp. Na polu bitwy liczy sie każda informacja o pozycjach i siłach nieprzyjaciela, myśle ,że takie dronki do tpp, to i tak niewiele w porównaniu z tym co powinno się stosować do rekonesansu przy takim poziomie technologii. Aktualnie to tylko dron unoszący sie za mechem (powinien być tylko zniszczalny). Czepiając się realizmu to powinniśmy dysponować sterowalnymi dronami którymi moglibyśmy oblatać mapę na wys 200m i "wyspotować" wszystko co się da. heh chyba troche za duzo teoretyzuje.

Edited by Jedi87, 22 August 2013 - 04:11 AM.

[Modo44]

Element symulacji (ograniczona widoczność) jest po prostu trudniejszy do ogarnięcia niż widok zza i znad mecha. Teraz nowicjusze widzą często więcej niż doświadczeni gracze i zrobi się niezły burdel.

[Kmieciu]

Doświadczeni gracze wiedzą że trzeba przejść w tryb TPP i sprawdzić przedpole zanim wyjdzie się zza zasłony :-) Wiedzą też że w tryb FPP jest bardziej skuteczny w walce.

Jednak jeden obrazek jest wart 1000 słów:

[Jedi87]

No wszystko się zgadza, czy nie jest realistyczniej gdy przeszkoda zasłania Ci widok, "pyk" wystrzeliwujesz UAV, sprawdzasz teren i jazda dalej? Od razu przypomina się wspaniały trailer MechWarriora 5 (szkoda ,że najprawdopodobniej przepadł ) Jakby nie patrzeć jest to dodatkowy element wyposażenia mecha z którego trzeba najzwyczajniej nauczyć się korzystać. Dlatego nie mam nic przeciw a nawet jestem za. Nie bluzgajmy na twórców z takich powodów bo niektórzy mają bardziej "wyj****e" na graczy np. Wargaming zamiast zoptymalizować MM i swoje dzieło WoT, wolą dodać nowe ptaszki na mapach i odgłosy świerszczy.

[Modo44]

Nie "dodatkowy element wyposażenia", tylko "zupełnie inna gra z o wiele lepszą widocznością wroga niż symulator".

[Gleaves]

Jak dla mnie jeśli jest gdzieś o czymś takim wspomniane w battletech, to niech zostanie, a jeśli nie to powinno zostać usunięte. Chciałbym tylko aby na Testing Grounds można było sobie pooglądać 'mecha z zewnątrz ale jeśli nie będzie takiej opcji to przeżyję

Edited by Gleaves, 24 August 2013 - 12:26 PM.

[Modo44]

Dobre rozwiązanie już było w starszych Mechwarriorach -- kamera nisko nad ziemią, z tyłu i z boku mecha. Takie coś nie pozwala zaglądać za górki, za to dobrze pokazuje wielkość mecha i układ nóg/korpusu (ułatwia naukę pilotażu). Oczywiści ludzie z PGI to olali.

[k0sh]

Jedi87, on 21 August 2013 - 03:26 AM, said:

Poczytałem trochę wątek na anglojęzycznym forum odnośnie tego widoku i nie rozumiem o co ten cały płacz i flame? Widok uważam za fajny bajer ale pograłem trochę i uznałem , że w samej walce jest bezużyteczny, a sama koncepcja drona wylatującego za mecha by zobaczyć teren walki z lepszej perspektywy uważam za całkiem dobry.
Zakładam temat bo ciekawi mnie zdanie rodaków no i może trochę uda ożywić mi się to nasze ciche forum

Flame jest poniewaz mialy byc oddzielne gry dla graczy 1PV (Hardcore mode) i 3PV.Gracze narzekaja ze zostali oklamani, a developerzy sie tlumacza ze 1PV i 3PV ma swoje plusy i minusy. Maja zebrac dane z serverow i przemyslec 3PV jeszcze raz.
Ja osobiscie nie uzywalem jeszcze 3PV i nie mam zamiaru z powodu blokady ramion. Wystarczy mi adv. seismic sensor.

[Kmieciu]

Ludziska hejtują gdyż wyłożyli kasę na grę (founderzy ponad $100) na podstawie obietnic twórców, które nie zostały dotrzymane.
Nadal możecie poczytać dev blogi, na których twórcy biją się w pierś i zaklinają, że będzie tylko fpp, że nie będzie coolant fllusha, że wszystkie mechy będą dostępne za free a tylko ozdoby będą płatne. No i oczywiście największa obietnica, czyli galaktyka, w której frakcje graczy walczą o dominację, zdobywają planety. Czyli tak zwane Community Warfare.

Złośliwi twierdzą, że CW już mamy: PGI jest w stanie wojny z Community :-) Kasują posty, banują użytkowników którzy nawołują do wspólnego pozwu.

Ja natomiast dostałem się do zamkniętej bety z losowania bo stwierdziłem, że nie kupię kota w worku i nie będę wykupywał foundera. Kasę wydałem, a i owszem - na mechbaye. I uważam, że postąpiłem właściwie, gdyż gdybym uwierzył w bajeczki PGI to bym sobie teraz pluł w brodę.

[Jedi87]

Wciąż jest to beta wiele jeszcze się może zmienić, ja podchodziłem do MWO w taki sposób: " O!!! Będzie nowy MechWarrior do tego Online!!! Super Nie moge się doczekać!!!", więc widok tpp dla mnie to po prostu coś co w serii MW było i nie przeszkadza mi wcale. Nie zawiodłem się na grze, wpakowałęm w nią troche kasiory (Muromets i 1 mechbay) ostatnio nawet wsparłem inicjatywę związaną z Sarą. Niczego nie żałuję i oczekuję tylko większego urozmaicenia rozgrywki i więcej battlemechów.

Edited by Jedi87, 25 August 2013 - 11:40 PM.

[Kmieciu]

Do końca bety jeszcze tylko 3 patche - zobaczymy co zdążą poprawić ;-)

[Modo44]

Patch 1: DX11. Nowy mech.
Patch 2: Community Warfare (tzn. warstwa strategiczna gry). Zepsucie Gauss Rifle i może jeszcze laserów.
Patch 3: Convergence (celownik nieidealny). Specjalna oferta: MadCat za MC (dostępny za rok od premiery).