317 replies to this topic

[Czechu_NS]

GreenShadow, on 04 July 2012 - 02:07 PM, said:

O D.F.A. jest mowa nawet w filmiku z Catapultem w roli głównej - albo coś źle zrozumiałem

Na video z Catapultem Russ Bullock odniósł się z terminem "Death From Above" do zasypywania wroga pociskami dalekiego zasięgu.

[grabczas]

Tak przerzucam sobie anglojęzyczną część forum i trafiłem na parę tematów z rzędu na temat wprowadzenia klanów jako grywalnych po inwazji. Coś mnie podkusiło i zakładam temacik tutaj bo chcę wiedzieć co wy o tym myślicie.

Moim zdaniem klany są póki co nie do wprowadzenia z prostej przyczyny. Patrzymy tylko pod kątem balansu mechanicznego gry i klanowy sprzęt nie odstaje od ISowego albo trzymamy się Lore i po wejściu klanów nikt nie będzie grał sprzętem IS bo będzie on po prostu do bani względem klanowego co zresztą może doprowadzić do kolejnego złamania klimatu bo wszelkie walki będą między klanami skoro IS nie będzie w stanie odeprzeć lepszego sprzętu x)

Tak czy inaczej z mojej perspektywy wygląda to tak że już na horyzoncie mamy info że gra może sama się zabić jeżeli twórcy ulegną namowom bezmyślnych fanów klanów w grze xD

A co wy na to? :>


EDIT:
Pozwoliłem sobie przenieść post do tematu o dyskusji ogólnej

[DemonoidCSE]

Devsi mają jeszcze z rok na to by rozwiązać sprawę klanów. Z tego co widziałem ta tematyka najbardziej pobudza graczy wszystkich narodowości. Z tego co ja zdołałem się dowiedzieć,technologia klanowa jest z serii tych OP....czyli zdobycie tej technologii nie będzie wcale takie łatwe. Pozostaje nam czekać na to co devsi zrobią

[Birkow]

Wystarczy żeby odpowiednio przygotować dobieranie teamów do walki- klanowi gracze będą musieli walczyć mając mniejszą liczbę maszyn niż ich przeciwnicy. Można również zaimplementować reguły honoru zgodnie z którymi klanowcy muszą walczyć- stosując się do nich mocno ograniczają się pod względem doboru celów, koncentracja ognia na jednym przeciwniku jest niedopuszczalna ect. Jeżeli złamią te zasady mogli by mieć w znacznym stopniu ograniczone dochody za daną bitwę.

http://www.solaris7....or.html?start=1

Edited by Birkow, 06 July 2012 - 03:33 AM.

[grabczas]

Jeżeli wprowadzą system honoru na zasadzie którą proponujesz to gwarantuję cię że cała masa randomów która nie zna tak naprawdę świata a widzi tylko statystyki (A takich przybędzie dużo, nie ma co się okłamywać) szybko wybije taki pomysł z głowy Devsom trzymanie tego w grze.
Póki co nie widzę opcji żeby technologia klanowa była zarówno zbalansowana jak i trzymała się zasad Lore no chyba że devsi zwyczajnie nagną historię i okaże się że... Klany nie wyprzedziły technologicznie Sfery AŻ TAK albo Sfera dozna olśnienia i wystrzeli z rozwojem w rok jak struś pędziwiatr spierniczający przed kojotem

[Birkow]

W jaki sposób mają wybić to devsom z głowy? Zagrożą, że nie będą grać klanami? Jestem pewien, że znajdzie się wystarczająco graczy płacących za tą grę. I tak ludzie będą płakać, że nie mogą kupić amunicji premium jak w wocie i nic tego nie zmieni. Nie widzę powodu dlaczego twórcy gry mieli by ulegać takim żądaniom. W jakiś sposób obie strony konfliktu powinny zostać zbalansowane, jeżeli nie honorem to liczbą mechów czy jakimś odpowiednikiem BV.
Zrównanie technologi wydaje mi się bezsensowne -gdyby chcieli to zrobić mogli by umieścić akcję w 3025 lub jakieś 20 lat po inwazji kiedy wszyscy dysponują porównywalną technologią.

[grabczas]

Ano tak wybiją że jak okaże się że gra powiedzmy max 10,000 osób na świecie to twórcom nie będzie to na rękę nawet jeżeli to gracze nie płacący odejdą to jednak fakt że mogą po prostu chwycić za dzieło konkurencji nie będzie im pasić Może się jeszcze skończyć na tym że sprzęt klanowy będzie po prostu wyższym tierem i end game po wejściu klanów będzie się na tym po prostu opierał O_o Dalej będzie to łamanie Lore. Swoją drogą dzięki za link. Widzę że klany to jednak rzecz na tyle drażliwa że współczuję devsom w tym momencie.

Propozycja mniejszej ilości mechów wydaje się być sensowna ale w grę wchodzi znowu mentalność graczy, większość randomów nie będzie chciało grać po stronie IS bo w sytuacji 1V1 osoba z klanu ma bardzo do przodu


[OT]W WoTa pogrywam ostatnio trochę (próbuję się nauczyć gry) i widzę że lepiej nie wychodzić za mocno na wysokie tiery to będę miał pewność że nie będzie miał problemu z graczam P2W [/OT]

[DemonoidCSE]

Biorąc pod uwagę to co gra ma do zaoferowania to w momencie wypuszczenia jej na rynek będzie bardzo dużo osób.
10 tysięcy to oni wypuścili kluczy dla beta testerów,albo jeszcze nie skończyli wypuszczać tych 10 tysięcy.. Biorąc pod uwagę,że grafika stoi na bardzo wysokim poziomie automatycznie zwiększa to atrakcyjność gry.
Osobiście liczę na to,że MW:O zasadzi mocnego kopniaka WoT i WG sięgnie po rozum do głowy.....albo zacznie zaliczać mniejsze zyski.
Liczę również,że w momencie wypuszczenia gry devsi MW:O nie odwrócą się od graczy.

[Czechu_NS]

Sprawę Klanów w MWO widzę tak:

Faktem jest, że gra będzie toczyć się w roku 3049, ale nigdzie nie jest powiedziane, że rok ten przeskoczymy. Ponadto jeden z Devsów opublikował gdzieś post (albo odpowiedział w Q&A), że w przyszłości na silniku gry mogliby opracować kampanię dla pojedynczego gracza.

Do sedna: MWO na starcie dzieje się w roku 3049, a więc i technologia jest wyłącznie IS i wszyscy są zadowoleni z balansu. Duży patch do 'Mechwarrior Online, czyli kampania dla pojedynczego gracza (z możliwą opcją co-op, tak jak zakładano przy MW5), gdzie odpieramy inwazję (albo uczestniczymy w inwazji na IS jako członek Klanu). Następnie MWO otrzymuje nowy dodatek, czyli erę po inwazji, gdzie technologia Klanów jest w miarę rozpowszechniona (droga i możliwe, że wymagająca odblokowania jej w jakiś sposób ). Gracze mogą walczyć wciąż dla Domów, jako Najemnicy, bądź dołączyć do Klanów (tutaj widziałbym raczej walki miedzy Klanami w ich rejonach-serwerach). Osoby, które ukończyłyby kampanię dla pojedynczego gracza (bądź z innymi graczami) będą mieć w MWO odblokowane jakieś skórki do 'Mechów lub inne kosmetyczne dodatki. Brzmi atrakcyjnie, a jednocześnie nie psuje balansu.

Edited by Czechu NS, 06 July 2012 - 04:34 AM.

[GreenShadow]

Ja rozwiązał bym to następująco: rozważmy sytuację liczba vs przewaga techniczna.

Często (zazwyczaj?) przewaga techniczna to nie wszystko, ważniejsza jest możliwość zmiażdżenia wroga liczebnością (przykład: co z tego ze na II froncie by zatłuc jednego Tygrysa trzeba było 5 Shermanów, skoro ich przewaga liczebna była dużo, dużo większa)

Wystarczyło by zezwolić grającym IS wprowadzać do walki uzupełnienia - a Klanowcom nie.

Co z tego ze lepsze Mechy klanów wytrzaskają pierwszą falę IS'u - tracąc pancerz i amunicję - skoro za nią z dropshipa pójdzie druga, a może i trzecia fala?


A przecież możliwość wprowadzania do walki uzupełnień jest już w tej chwili rozważana

[Loken73]

Gdyby brać pod uwagę BV, to zwykle wychodziłoby kompania przeciw gwieździe (ew. wzmocnionej gwieździe). A i tak gracze IS musieliby być dobrze skoordynowani - czyt. random ma spore szanse przegrać.

[Szwolezer]

Swiete slowa poprostu Mad Caty MkII postrzelaly by sobie dluzej do indykow i tyle.

[Szuster]

Czechu NS ma rację. Najpierw na pewno pogramy rok tylko technologią IS, a devsi wymyślą jak przeskoczyć tych ładnych pare lat do przodu. Widze także jeszcze jedno rozwiązanie. Mianowicie devsi mogą wymyśleć, że po kilku starciach i zdobyciu paru mechów organizuje się tajną jednostke mechów wyposażonych w skopiowaną technologie klanów. Balans jest? Jest. Devsi na pewno dopracują balans takiego działania. Szkoda, że fluff się nagnie, ale nie takie rzeczy robiono z innymi grami.

[DemonoidCSE]

Z tych informacji jakie posiadamy wiadomo,że devsi chcą się trzymać lini czasowej,która jest w grze....czyli z tego co mi wiadomo klany pojawią się za rok....mają rok by dopracować grę i przygotować się na wprowadzenie klanów

[Sky walker]

Ja nie zdziwiłbym się gdyby technologia klanów była dostępna jako jeden z ostatnich unlocków dla naprawdę doświadczonych graczy (co zgadzałoby się z canonem - piloci CL byli elitą) i starcia z klanami były specjalnie punktowane dla pilotów IS gdzie ci mieliby odpowiednią przewagę liczebną na starcie.
Ciekawe tylko jak rozwiążą Zellbrigen - gdzieś padł pomysł na rozwiązanie typu "pierwszy strzał == przypisanie przeciwnika do ciebie, strzelasz w przeciwników innych graczy == tracisz XP", ale coś mam wątpliwości, czy to się dobrze sprawdzi w faktycznej grze. Choć nie powiem - stoi w bardzo ładnej zbieżności z kanonem.

Szwolezer - niestety, na to bym nie liczył. MK II wprowadzają niestety dopiero w 3066.

[Szwolezer]

hehe wiem wiem sky ale tak tylko wpisalem najlepszego terminatora a tak z innej beczki to osobicie mi sie Mad cat nawet nie poddoba zabardzo

[kimorsen]

Ja liczę na to, że w ten czy inny sposób będzie można przyączyć się do klanów. A pomysł Sky_walkera na Zellbrigen mi się podoba. W ogóle przełożenie reguł honoru klanowego na mechanikę gry to chyba jedno z trudniejszych wyzwań stojących przed devsami, ale mam nadzieję, że się z tym uporają i będziemy mogli w szeregach Wilków.

[Sephyr]

Cos sobie czytajac wyLuskaLem ze panuje tu nastawienie antyklanowe, a poniekad szkoda.

Poniewarz sam aktualnie jestem w takim gangu i mi tak troszke na reputacji zalezy ... :


W Clanach istnieja 2 gLowne frakcje z czego jedna jest za podbiciem IS na podstawie tego ze sa wk.....ni na wewnetrzny rozwoj IS i to ze ich zdaniem (Clanow) IS zmierza do wojny domowej ktora Kerenskiego jusz raz doprowadziLa do exodusu i bolow gLowy i ktöra zniszczyLaby kompletnie istniejaca teraz ( 3049 ) Lodzka cywilizacje w battletechu-uniwersum.

Nazywaja sie konkwistadorami

Druga frakcja Klanow jest zdania "niech dzieci sie bawia jak chca i same ucza, my z tego wyroslismy" i sa raczej pszeciw inwazji, troche otwarcie, bodz prubuja ja spowolnic / zmniejszyc jej skrajnosc i zasieg.-> Warden
(Do tej frakcji nalezy moj Klan).

Obie te frakcje prowadza taka cicha rywalizacje.

OgLolnie klanowcy jak to kazdy co opuscil dom, mieli ciezkie chwile po exodusie Kerenskiego.
No a jak to, Kerensky byL wojskowym a Politycy i rzady zostaLy w IS wiec czemu to on ma prawo byc bossem.
PowstaLy wewnetrzne utarczki pod dowudztwem ruznych tam gosci, ktore doproadziLy do powstania roznych clanow jako takich.

Ale Kerenski nie byL gLupi, pobiL pszekornych, zregrupowaL Wojsko, wiekszosc dostepnego Sprzentu bojowego zgarna i zaplombowaL i powiedziaL swoim wojakom ze jesli chca postszelac ( a wszyscy ciagle jeszcze bardzo chcieli ) to tylko najlepsi z nich maja prawo do Mechow a reszta to do kuchcikow. Wszyscy byli bardzo podnieceni bo nikt gotowac nie umiaL. No i wojsko zaczeLo sie starac, nie bili sie jusz tak bez glowy tylko "na sportowo - > Zellbrigen .


Tutaj w sumie zaczyna sie wewnetrzna historja clanow ktore powstaLy pod dowudztwem podwladnych Kerenskiemu generaLow (czy tam Majorow, ch...ra go wie).


Tak ogLulnie to klanowcy sa badz widza sie za pszedstawicieli upozadkowanej kultury ktura jesli prowadzi walke to absolutnie pod uwzglednieniem "pszepisow Genfowskich" ( W Battletechu Ares Conventions ) a mianowice dlatego ze poznali i zapamietali jusz zniszczenia popszedzajace exodus z Inner Sphere (IS).

Tak kilka wiekszych clanowych §:

Zadnego tam prania ciwilow, nie stszela sie do lezacego wroga, walki tylko 1 na 1 (Zellbrigen), wszelkie niszczenie dobr kulturalnych, industri, fabryk, Wiedzy, infrastruktury, Technologi cywilnej jest pod ciezkimi karami wzbronione.
Uwzgledniajac to, Klanowcy unikaja walk na terenach zamieszkanych.

Kiedys jakis clan (nazwy nie pamietam) zbombardowaL orbitalnie (albo zuciL bombe jadrowa... no cos w tym stylu) jakas tam planete, za co zostaL pszez caLa reszte caLkowicie zniszczony a mianowicie tak dokLadnie ze nawet dzieciaki w probowkach (nawiaze kontext pozniej) wyrabano.

Clanowa cywilizacja, wojskowa jak i cywilna (bo kultury tak zbytnio nie maja) funkcjonuje na bazie wydajnosci i oszczednosci. Tak osiagneli swoj aktualny rozwoj technologiczny, tylko Lodu waniliowego robic nieumieja bo i po co.

Ich manko jest caLkowita militaryzacja spoLeczenstwa wiec ciagle tylko "W tyL zwrot, bacznosc" itd.

Poza tym clanowi Wojacy (Trueborn warrior) sa hodowani, to znaczy nie rodza sie droga pLciowa tylko medyczna pszez poLaczenia genow najlepszych ich wojownikow aby weeliminowac jakiekolwiek wady ktore moglyby osLabic ich wydajnosc bojowa.
Zostac takim wojownikiem / Ojcem (chociaz zaden klanowiec by takiego okreslenia nigdy nie urzyL) jest gLownym celem karzdego klanowego rzoLnieza.
Wojownik/Ojciec dostaje takze pszydziaL do nazwiska ( Wczesniej Klanowcy nazwiska nie maja).

Takie nazwiska nazywaja sie "Krwawe" ( Bloodnames ) bo maga byc osiagniete tylko pszez wyjatkowe, wieloletnie walki i finaLowy wybur do "Wielkiego Testu " ktorego celem jest takie nazwisko.
Takie nazwiska pochodza od najbardziej Kerenskiemu podczas exodusu oddanych Wojakow a skoro tych nazwisk jest niewiele to klanowcy znowu sie o te nazwiska bija (jak zwykle na sportowo).

Tylko posiadacz takiego nazwiska moze zostac szefem Klanu (Khan)

___________________________________________________________________________________________________________


To tak bardzo w skrucie.
Detaliczna historja Klanow pod linkiem Sarna.

Edited by GrayNoton, 12 July 2012 - 05:29 PM.

[DemonoidCSE]

Bardzo ciekawe co tutaj napisałeś,jednakże chyba nie wszyscy tutaj są negatywnie nastawieni do klanów (mówię tutaj za siebie). Bo w moim przypadku ja dopiero od teraz mam styczność z uniwersum Battletecha i jedynie słyszałem,że klany nie są do końca lubiane w IS.

[Birkow]

Klany są nie do końca lubiane przez graczy sferowych z całą pewnością. Dlaczego? Użyje analogi z wota. Wyobraźcie sobie, że macie do dyspozycji czołgi niemieckie i amerykańskie 6 tieru i mając team składający się z 15 takich czołgów startujecie w bitwie gdzie za przeciwników dostajecie 5 czołgów francuskich i rosyjskich tieru 8+. Z całą pewnością gracze grający czołgami 6 tieru nie będą lubili swoich przeciwników siedzących w przesadzonych ósemkach pomimo swojej przewagi liczebnej.

Edited by Birkow, 13 July 2012 - 01:31 AM.