Jump to content

Polskie Forum online!


80 replies to this topic

#61 _Speirs

    Member

  • PipPip
  • Ace Of Spades
  • Ace Of Spades
  • 24 posts
  • LocationPoland

Posted 26 June 2012 - 01:51 AM

Witam wszystkich serdecznie!
Przygodę z Mechwarriorem rozpocząłem od Battletecha figurkowego. Później przyszedł czas na MW2, MW3, oraz MW4.
Swego czasu grywaliśmy również ze znajomymi w RPGowego MW - korzystając z Battletecha do rozgrywania walk.
Z przyjemnością wkręcę się w klimat MWO i mam nadzieję, że będę miał okazję wziąć udział w skoordynowanych bitwach, gdzie po jednej ze stron będą Polacy zrzeszeni na tym forum.

Edited by Yahoo, 26 June 2012 - 03:44 AM.


#62 Sharlow

    Member

  • PipPip
  • Elite Founder
  • 45 posts
  • LocationGalway Ireland

Posted 27 June 2012 - 03:45 PM

View PostYahoo, on 26 June 2012 - 01:51 AM, said:

Witam wszystkich serdecznie!
Przygodę z Mechwarriorem rozpocząłem od Battletecha figurkowego. Później przyszedł czas na MW2, MW3, oraz MW4.
Swego czasu grywaliśmy również ze znajomymi w RPGowego MW - korzystając z Battletecha do rozgrywania walk.
Z przyjemnością wkręcę się w klimat MWO i mam nadzieję, że będę miał okazję wziąć udział w skoordynowanych bitwach, gdzie po jednej ze stron będą Polacy zrzeszeni na tym forum.

Mysle ze to by sie dalo zalatwic :)
Mamy (wiekszosc z nas) doswiadczenie z WOTem, a jak wiadomo, na europejskim serwerze polacy wymiataja, nie tylko sila, ale i jakoscia..
Potrenowac w lancach, dobrac chlopakow z tym samym stylem gry i wzajemnym zrozumieniem i hajda.
Bedzie dobrze jak sie uda dogadac do kogo przynalezymy, jaka kasta czy (ja bym wolal) Najemnicy....
Ale najpierw poczekajmy na gre
Proponuje zalozyc zrzeszenie Founderow na poczatek ;D
Bedziemy potentatem finansowym, a przez to wydzwiek "kul lepszej jakosci" bedzie ladniejszy.
Zaczniemy od poczatku z dobrym sprzetem i kontami premium to juz i tak daje wspanialego busta :P
Mozemy sie nazywac "Sponsory" albo "Krezusy" a jeszcze lepiej "Lachy" albo "Oligarchy"...

Edited by Sharlow, 27 June 2012 - 03:53 PM.


#63 kimorsen

    Member

  • PipPipPip
  • 57 posts
  • LocationStrana Mechty

Posted 28 June 2012 - 01:12 AM

Nad koordynacją naszych działań będziemy pracować dalej po choćby wstępnym zakończeniu "rekrutacji" - zakończenie pierwszego etapu obejmującego podsumowanie wyników ankiety dotyczącej wyboru frakcji, którą będziemy reprezentować oraz ewentualnie krótką dyskusję na ten temat, planowane jest na początek lipca. Póki co dobijamy do trzeciej lancy (11 potwierdzonych zgłoszeń, z Czechem, który jest chętny, ale jeszcze nie mógł potwierdzić - 12), co w teorii pozwoli na wziąc samodzielnie udział w bitwie (wg dostępnych mi informacji mają być, przynajmniej początkowo, toczone systemem 12 vs 12). Żeby myśleć poważnie o całkowicie polskiej, zorganizowanej jednostce potrzebujemy pewnie dwa razy tylu ludzi, a co najmniej jeszcze 5-6 bo zawsze komuś nie będzie pasowało, wyjedzie, zostanie dłużej w pracy, komputer się popsuje, będzie musiał wyprowadzić chomika na spacer itp.
W każdym razie kiedy będziemy znali liczbę pilotów, którymi dysponujemy możemy zacząć dalszy etap przygotowań - podział na lance, przydział ról, zasady komunikacji itp., oczywiście ze świadomością, że i tak szczegóły będziemy mogli ustalić po rozpoczęciu kolejnej części beta testów, w której wezmą udział nabywcy Founder Packów, bo dopiero wtedy poznamy szczegóły rozgrywki taktycznej i strategicznej.
Niemniej będę wdzięczny za wszystkie idee racjonalizatorskie i pomysły na organizację naszej jednostki.

#64 Loken73

    Member

  • PipPipPip
  • Bad Company
  • Bad Company
  • 88 posts
  • LocationPoland

Posted 28 June 2012 - 07:47 AM

@Szwolezer
Ja kupiłem pudełko 25th anniversary... i jak zobaczyłem co tam w figurkach siędzieje to się załamałem lekko. Szczególnie jeden z moich ulubieńców - Catapult - spłaszczony, źle sklejony, niedopełniona forma LRMów. Atlas (mam też metalowego) jest wyższy i chudszy, jakby taki przerośnięty etiopczyk, nogi hunchiego też płaskie... i wiele innych kwiatków. No ale jak już pomaluję to umieszczę zdjęcia na blogu - będzie można obejrzeć.

#65 andrzejmpl

    Member

  • Pip
  • 15 posts
  • Facebook: Link
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 01:27 AM

witam :) to kiedy zaczynamy zabawe :rolleyes:

i można sie przyłaczyć w jakis sposób?

Edited by andrzejmpl, 29 June 2012 - 01:27 AM.


#66 Czechu_NS

    Member

  • PipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 182 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 02:35 AM

@andrzejmpl
Cześć! Na razie gra jest w fazie zamkniętej bety 1, w sierpniu ma ruszyć zamknięta beta 2 dla nabywców którejkolwiek paczki z Founder's Program. Dopiero otwarta beta pozwoli nam wszystkim zagrać. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to tutaj można zgłaszać swój udział wśród polskich graczy (rola w kompani, lancy, preferowana klasa 'Mechów i dotychczasowe doświadczenie):http://mwomercs.com/...-wybor-frakcji/

#67 Sky walker

    Member

  • PipPipPipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 800 posts
  • LocationUK

Posted 29 June 2012 - 04:49 AM

Cześć wszystkim ;)
Przygodę z MW zacząłem gdzieś na poziomie MW2, potem był MW4, potem krótka przygoda z MW3, potem MW:LL gdzie byłem jednym z developerów.
W pierwszym sezonie ligi MWLL zdobyłem vice-chempionat w klasie Assault i tytuł Championa w meczach 10vs10 razem z moim klanem The Living Legends (pilotowałem Shadowcaty oraz Mad Cata).
W meczach treningowych głównie grałem na czele lancy czołgów, w rozgrywkach między klanami albo biegałem jako jeden ze średnich lub ciężkich Mechów (mój klan z zasady nie używał Assaultów) - byłem również pierwszym graczem w MWLL który opracował wykorzystanie nalotów dywanowych w grze i z powodzeniem zastosował je w rozgrywkach z innym klanem.
Brałem udział również w rozwoju encyklopedii BattleTecha, oraz powstaniu i rozwoju wiki MWLL.
Niestety, później praca pochłonęła zbyt dużo czasu i już w późniejszych rozgrywkach ani rozwoju sarna.net nie uczestniczyłem.

Obecnie mam dosyć spore archiwum materiałów związanych z uniwersum i kilka przeczytanych książek.
W planszówkę nigdy nie grałem, ale eksperymentowałem z jej wirtualnym odpowiednikiem - jak dla mnie za dużo jest w niej losowości, co ograbia przyjemność z rozgrywki. Nie wspominając o kiepskiej jakości wykonania całej planszowej gry - i głównie dlatego szkoda mi pieniędzy na nią.

#68 Loken73

    Member

  • PipPipPip
  • Bad Company
  • Bad Company
  • 88 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 08:08 AM

Sorry Sky walker... grałes w planszówkę? O ****.. To jest do k... nędzy bitewniak, nie planszówka. I wybacz, MWLL jednak ma małe odniesienie do uniwersum Battletecha.
P.S. Tak, jestem purystą.
P.P.S. Wybacz, jestem fanem Battletecha od jego pierwszego wydania w Polsce (w zasadzie wcześniej, bo swiat się do Polski nie ogranicza). Losowość? Losowość to jest coś co naginasz dzięki swoim umiejetnościom.
P.P.P.S> To żadna personalna wycieczka, po prostu losowość Battletecha jest "naginalna", jeżeli wiesz co robić ze swoimi mechami.

#69 Sky walker

    Member

  • PipPipPipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 800 posts
  • LocationUK

Posted 29 June 2012 - 08:28 AM

Polecam słownik - planszówka == gra rozgrywana na planszy -> BT można grać na planszy z hexami.
Slangowe określenia mnie nie specjalnie interesują.
i radziłbym zbastować z językiem, bo później dziwota, że powstają takie topici http://mwomercs.com/...olskich-graczy/

A MWLL ma tyle wspólnego z BT co MW4, 3 i właściwie: cała seria gier PC, z tą różnicą, że nie ma Mechlaba, ale jest w pełni funkcjonująca domena połączonych wojsk co z praktycznego punktu widzenia bardziej zbliża moda do walk w uniwersum BT niż jakakolwiek inna gra 3D do tej pory prowadzona z perspektywy pilota.

"Losowość to jest coś co naginasz dzięki swoim umiejetnościom." - Losowość to jest coś co niszczy element zabawy jako pojedynku umiejętności dwóch graczy - ot, wystarczy zły rzut kostką i najlepszy nawet plan, dogłębnie przemyślany jest nic nie warty.
No ale - to dyskusja na inny topic, nie ma co spamować tutaj :D

Edited by Sky walker, 29 June 2012 - 08:29 AM.


#70 Loken73

    Member

  • PipPipPip
  • Bad Company
  • Bad Company
  • 88 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 09:25 AM

Przepraszam za złe słowa.
Po prostu jak już wspomniałem jestem purystą battletechowym, co za tym idzie jestem nieco przewrażliwiony. Ale ważna kwestia, nie mozna tego tolerować, należy wypominać.

#71 Czechu_NS

    Member

  • PipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 182 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 09:31 AM

View PostSky walker, on 29 June 2012 - 08:28 AM, said:

A MWLL ma tyle wspólnego z BT co MW4, 3 i właściwie: cała seria gier PC, z tą różnicą, że nie ma Mechlaba, ale jest w pełni funkcjonująca domena połączonych wojsk co z praktycznego punktu widzenia bardziej zbliża moda do walk w uniwersum BT niż jakakolwiek inna gra 3D do tej pory prowadzona z perspektywy pilota.


Sky walker, nie mogę się z tym zgodzić. Gra MW:LL stosuje tę samą herezję, jaką poczyniło Mechassault 2, czyli wyskakiwanie sobie ludkiem z 'Mecha i... wsiadanie do innego... albo do czołgu, albo do VTOL'a, albo do Elementala...... W uniwersum Battletecha nie ma czegoś takiego jak swobodne bieganie sobie w pancerzu bitewnym, by po chwili siedzieć w 'Mechu, czołgu, pojeździe latającym, czy co tam jeszcze się wyprodukowało w bazie w ciągu paru sekund... chyba, że coś mnie ominęło??? Wybacz, ale MW:LL miał na celu tylko i wyłącznie dobrą zabawę przez Internet (nie ukrywam, miło się grało), z bardzo luźnym nawiązaniem do Battletecha, więc tutaj GoodBad ma trochę racji. W Mechwarriorach (jak sama nazwa wskazuje) jesteś Mechawojownikiem, nie pilotem innego pojazdu i nie biegasz w pancerzu bitewnym. Oczywiście to wszystko moja opinia, nikt nie musi się z nią zgadzać. Jak już wspomniałem MW:LL jest przyjemnym modem, ale mówienie, że ma więcej wspólnego z Battletechem niż komputerowe gry z serii Mechwarrior, jest niepoważne.

To tyle gwoli ścisłości. Witaj wśród polskich graczy! Im nas więcej, tym lepiej.

PS: O Battletechu zwykło się mówić bitewniak, gdyż wielu graczy nie korzysta z plansz. Dołączane plansze stawały się nudne, dlatego przenoszono rozgrywkę na stół.

#72 Loken73

    Member

  • PipPipPip
  • Bad Company
  • Bad Company
  • 88 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 09:38 AM

Nie grałem w MW:LL więc nie wypowiadam się na ten temat. Ale podejrzewam, ze Mechwarrior, w szczególnosci trójeczka ma znacznie więcej wspólnego z Battletechem niż MW: LL. Z prostej przyczyny. BT to nie tylko mechy, to równiez niesamowicie wręcz rozbudowana otoczka fabularna.
A trójeczka własnie pokazuje wydarzenia z bardzo ważnego dla historii BT okresu. Zainteresowani wiedzą o co chodzi.

#73 Sky walker

    Member

  • PipPipPipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 800 posts
  • LocationUK

Posted 29 June 2012 - 10:18 AM

View PostCzechu NS, on 29 June 2012 - 09:31 AM, said:

Sky walker, nie mogę się z tym zgodzić. Gra MW:LL stosuje tę samą herezję, jaką poczyniło Mechassault 2, czyli wyskakiwanie sobie ludkiem z 'Mecha i... wsiadanie do innego... albo do czołgu, albo do VTOL'a, albo do Elementala...... W uniwersum Battletecha nie ma czegoś takiego jak swobodne bieganie sobie w pancerzu bitewnym, by po chwili siedzieć w 'Mechu, czołgu, pojeździe latającym, czy co tam jeszcze się wyprodukowało w bazie w ciągu paru sekund... chyba, że coś mnie ominęło???.

No, prawda, ale w rozgrywkach na poważnie nikt tak nie grał. Jak chciałeś iść na pub'a to miałeś łupanie w którym prawie nikt nie umierał bo zawsze była droga ucieczki. W rozgrywkach między dorosłymi takich cyrków nie było, no chyba, że specjalnie się umówiliśmy.
MWLL dla mnie to 1 życie i jednostka z którą startujesz jest jednostką w której umierasz.

View PostCzechu NS, on 29 June 2012 - 09:31 AM, said:

Wybacz, ale MW:LL miał na celu tylko i wyłącznie dobrą zabawę przez Internet (nie ukrywam, miło się grało), z bardzo luźnym nawiązaniem do Battletecha, więc tutaj GoodBad ma trochę racji. W Mechwarriorach (jak sama nazwa wskazuje) jesteś Mechawojownikiem, nie pilotem innego pojazdu i nie biegasz w pancerzu bitewnym. Oczywiście to wszystko moja opinia, nikt nie musi się z nią zgadzać.

No i tutaj mocno się mylisz, bo o ile część twórców i owszem - nie miała żadnego pojęcia o BT ani respektu do uniwersum, to spora część gry jednak była stworzona pamiętając zasady BT, role jednostek i ogólnie świat BT (sam o to mocno walczyłem, więc mi tutaj nie pisać, że MWLL to tylko luźne nawiązanie!). MW4 w między czasie miał głęboko gdzieś wszystkie dokonania twórców uniwersum do tego stopnia, że na lewo i prawo wprowadzał nowe jednostki, pozwalał na tworzenie wielkich absurdalnych gunboatów i traktowanie wszystko co nie było mechem jak bańkę którą nawet lekki Mech mógł wykończyć bez problemu (największe cyrki były z Drop Ship'ami które pykały jak losowe budynki - gdyby nie działa to w ogóle bym się nie skapnął, że to drop ship).

Dla mnie wszystkie gry z serii MW to tak jakby wziąść BT, wykastrować 3/4 i sprzedawać w pudełkach.
Zero pojazdów, zero sił powietrznych, zero piechoty (choć tutaj MWLL też mocno kulał - były tylko BA gdzie jeden odpowiadał całej grupie), tylko Mechy biegające samotnie po polu. I niestety jak już się coś pojawiało to z nielicznymi wyjątkami było tylko niewielką pchłą na drodze Mecha i zawsze kontrolowaną przez żałosne AI.

I właśnie dlatego myślę, że MWLL może byś spokojnie porównywany do do oficjalnych gier z serii MW jeśli chodzi o odniesienie do uniwersum, a nawet i potrafi wyjść zwycięsko z części porównań (MW4 się kłania). Owszem, MWLL miał sporo problemów z trzymaniem się BT (pozdrowienia dla przyjaciół z CHH forsujących bezsensy typu 4 LBX20 Shiva), ale po przesianiu jednostek nadawał się do toczenia fabularyzowanych historii jak żadna inna gra PC do tej pory:

View PostGoodBad, on 29 June 2012 - 09:38 AM, said:

Z prostej przyczyny. BT to nie tylko mechy, to równiez niesamowicie wręcz rozbudowana otoczka fabularna.

MWLL miał z tabletopem tyle wspólnego, że ludzie tworzyli własne przygody, własne historie, własne rekonstrukcje (nawet były czysto RPGowe klany). Nie oczekiwałbym opowiadania historii fabularnej w grze zorientowanej stricte na multiplayer w której z założenia obie drużyny mają mieć równe szanse wygrać - MWO nie wiele się różni w tym temacie (może z wyjątkiem ogromnych ograniczeń w kwestii scenariuszy które można rozegrać, jakich nie było w MWLL).

Ja nie potrzebuję gotowych, narzuconych scenariuszy, żeby mieć rewelacyjną rozgrywkę fabularną w MWLL. Zresztą - mało tego, nawet w MW4 powstały grupy RPG grające po multi zbalansowanymi jednostkami i rozgrywające historie z uniwersum (za co należy im się wielka pochwała, bo w tej grze całą drogę mieli pod górkę - już prościej miały grupy bawiące się w MW3).

Edited by Sky walker, 29 June 2012 - 10:22 AM.


#74 Loken73

    Member

  • PipPipPip
  • Bad Company
  • Bad Company
  • 88 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 10:46 AM

Sky, wiem o czym mówisz, sam grałem w multi MW4 z założeniem, ze jestem pilotem IS i po prostu nie używam klanowych zabawek. Ciężko było, ale się dało. No i oczywiście wiem że jedyna otoczka RPG jaka bedzie, to ta którą sami stworzymy.

#75 Czechu_NS

    Member

  • PipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 182 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 11:38 AM

@Sky walker
Podoba mi się Twoja odpowiedź, wiele elementów mądrze wybroniłeś i uzasadniłeś. Masz rację, trochę przesadziłem z tym "bardzo luźne nawiązanie". Po prostu jest dużo elementów, które mnie drażniły w tym modzie, dlatego podchodziłem do tego właśnie w ten sposób. Zgadzam się, część czwarta Mechwarriora poszła w złym kierunku, nie na darmo mówi się o niej jako najgorszej z serii (eh, ten przeklęty Microsoft), ale już dwójka, czy trójka mocno trzymały się uniwersum (nie tylko pod względem fabularnym). Że nie było innych sił zbrojnych? Cóż... były, jak sam mówisz, nieliczne... Ale to kwestia technologii (w sensie komputerów i programowania) oraz przede wszystkim trendu, który zakładał, że "Battlemechy są najfajniejsze i wokół nich się skupi gracz, nie da się przecież całego Battletecha przerobić na grę komputerową".

Swoją drogą... <fun_mode>jeśli Mechwarriory wg Ciebie to taka wręcz "wykastrowana" z elementów Battletecha seria, to czemu Mechwarrior: Living Legends nie nazywa się Battletech: Living Legends?</fun_mode> Oczywiście to pytanie z przymrużeniem oka, nic osobistego.

#76 Sky walker

    Member

  • PipPipPipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 800 posts
  • LocationUK

Posted 29 June 2012 - 12:03 PM

Pewnie tak :) W pierwszych dwóch MW na pewno technologia i "siła produkcyjna" była dużym ograniczeniem, ale w 3, 4 czy nawet MWO to już głównie konwencja.

View PostCzechu NS, on 29 June 2012 - 11:38 AM, said:

Swoją drogą... <fun_mode>jeśli Mechwarriory wg Ciebie to taka wręcz "wykastrowana" z elementów Battletecha seria, to czemu Mechwarrior: Living Legends nie nazywa się Battletech: Living Legends?</fun_mode> Oczywiście to pytanie z przymrużeniem oka, nic osobistego.

Hehe, to dosyć popularne pytanie :D Odpowiedź jest prosta:
Mechwarriora ludzie kojarzą (młodsze generacje głównie dzięki Microsoftowi - to trzeba im przyznać, zrobili kawał dobrej roboty w promocji BT, mocno spaczonego BT, ale jednak), BattleTech większości nic nie mówi.

Do tego dochodzi fakt o którym często się milczało - osoby które zaczęły pracę nad MWLL nawet nie miały pojęcia, że MechWarrior wywodzi się z "jakiegoś tam uniwersum pod nazwą BTU". Dopiero później zostały doedukowane przez fanów którzy zostali przyciągnięci do gry nie tylko przez wzgląd na Mechwarior 4 :wacko:. Dlatego mod rozpoczął karierę jako "Mechwarrior" (z błogosławieństwem Microsoftu) - miał być uwspółcześnieniem MW4. No ale... histora jego rozwoju i ewolucji, szczególnie pod kątem BattleTecha jest bardzo, bardzo skomplikowana i nawet ja sam do końca jej nie znam.

#77 Czechu_NS

    Member

  • PipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 182 posts
  • LocationPoland

Posted 29 June 2012 - 12:19 PM

Hehe, popularne pytanie i popularne odpowiedzi. Myślę, że możemy już ostatecznie zamknąć dyskusyjną porównywarkę o to, która gra lepsza. Każda ma swoje wady i zalety, a my swoje osobiste zdanie i preferencje. Jedno jest pewne - nasza dyskusja (mam nadzieję) choć trochę przybliży nowych do tego bogatego i wspaniałego uniwersum, jakim jest Battletech!

#78 Sky walker

    Member

  • PipPipPipPipPipPipPip
  • Legendary Founder
  • Legendary Founder
  • 800 posts
  • LocationUK

Posted 29 June 2012 - 12:40 PM

To może jeszcze wspomnimy, że na stronie do której podałeś linka są darmowe materiały do pobrania?
Wliczając sample noweli "Lethal Heritage" Stackpole'a (autor między innymi kilku bardzo dobrych książek z uniwersum Gwiezdnych Wojen) która jest pierwszą książką z trylogii "The Blood of Kerensky" - rewelacyjnego wprowadzenia do całego uniwersum, które świetnie opowiada część historii kryjących się za grami z serii Mechwarrior.
Do pobrania jest także "Universe Guide" - coś co TRZEBA przeczytać przed zabraniem się za MWO, czy BattleTecha jako-takiego :) Polecam!

Edited by Sky walker, 29 June 2012 - 01:39 PM.


#79 kimorsen

    Member

  • PipPipPip
  • 57 posts
  • LocationStrana Mechty

Posted 30 June 2012 - 11:39 AM

Dla wszystkich z nas mniej obeznanych z językiem Szekspira Universe Guide warto by przetłumaczyć, choć to robota raczej na długie zimowe wieczory. Mogę spróbować się z tym zmierzyć, ale na efekty na pewno przyjdzie poczekać (na razie muszę wypuścić obiecane Telpherowi tłumaczenie Mech Warfare).

@Sky walker - wiesz gdzie można zdobyć "The Blood of Kerensky"?

#80 Telpher

    Member

  • PipPipPipPipPip
  • 102 posts
  • Facebook: Link
  • Locationplace near baltic sea. u know its earth , eastern europe. not mars or siberia

Posted 30 June 2012 - 12:53 PM

ja nic nie mowiem ale wiekszosc materialow mozna dostac w Zatoce...od poczatku az do..powiedzmy konca w sumie ok 10-12 gb tego co wykrylem.
i dlatego siedze:P z dziobkiem na klodke bo czytam to jak dziki...





1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users